Kolejny manicure bez konkretnej nazwy. ;) Mały misz-masz, jest i stempel, jest lakier z drobinkami oraz glitter.
Bazą całego zdobienia jest lakier od ORLY, który w różnym oświetleniu jest albo bardziej czerwony albo różowy bądź buraczkowy. To ostatnie określenie chyba najlepiej oddaje jego kolor. ;) I ma mnóstwo drobinek, niby w kolorze lakieru, ale pod odpowiednim światłem są jakby miedziane. Kolejny świetny lakier ORLY, którego recenzja pojawi się już wkrótce.
Użyłam:
- płytka BP - L008 (RECENZJA, link do sklepu),
- lakier ORLY, Rock-It,
- topper/glitter Claire's, glitter #4,
- Born Pretty, Stamping Nail Polish, nr 11 (link do sklepu),
- Clear Jelly Stamper,
- Seche Vite top coat.
Jak widać zdobienie nie wymagało ode mnie jakichś wielkich talentów. ;) Jeden lakier jako baza, na serdeczny dodatkowo glitter (nakładałam gąbeczką żeby było go więcej) i na środkowy dodałam jeden wzorek. I tyle. ;)